Raport UNESCO na temat technologii w edukacji
Najnowszy raport UNESCO na temat technologii w edukacji podkreśla brak odpowiedniego zarządzania i regulacji. Autorzy wzywają rządzących do wprowadzenia przepisów określających sposób i zakres wykorzystywania zdobyczy techniki w szkołach. W okresie nauki zdalnej w trakcie pandemii twórcy aplikacji masowo naruszali prawa uczniów, ponieważ śledziły one aktywność dzieci i młodzieży.
Organizacja UNESCO opublikowała raport z Globalnego Monitoringu Edukacji (GEM), w którym przebadała wpływ postępu technologicznego na edukację najmłodszych. Zespół badawczy pisze, że wykorzystywanie urządzeń typu laptop lub telefon w edukacji może mieć pozytywny wpływ na wyniki w nauce. Przestrzega jednak przed ich nadmiernym używaniem.
Raport GEM 2023 przytacza dowody wskazujące, że korzyści płynące z uczenia się znikają, jeśli technologia jest używana w nadmiarze lub pod nieobecność wykwalifikowanego nauczyciela. Na przykład rozdawanie uczniom komputerów nie poprawia procesu uczenia się, jeśli nauczyciele nie są zaangażowani w proces pedagogiczny. Udowodniono również, że smartfony w szkołach odwracają uwagę od nauki.
Kiedy w Polsce Ministerstwo Edukacji i Nauki zainwestowało miliony w laptopy dla uczniów klas czwartych, światowi eksperci biją na alarm, że takie działanie w ogóle nie przekłada się na poprawę nauki. Obawy te podzielają nauczyciele, którzy nierzadko nie posiadają odpowiednich kompetencji, by wykorzystywać pełnię możliwości urządzeń – mówi Paweł Olszacki, prezes Europejskiego Instytutu Rozwoju.
Raport UNESCO: Zagrożenia dla prywatności i samopoczucia
W treści raportu zwraca się uwagę na istotny aspekt wprowadzenia technologii do szkół. Powszechne używanie elektroniki podczas nauki budzi obawy o prywatność danych, bezpieczeństwo w sieci oraz poziom samopoczucia. Najbardziej podatni są najmłodsi uczniowie, których świadomość zagrożeń jest na stosunkowo niskim poziomie.
Autorzy raportu biją na alarm, pisząc, że zaledwie 16% krajów biorących udział w badaniu gwarantuje ochronę danych w edukacji. Tymczasem aż 145 aplikacji wykorzystywanych do nauki zdalnej w trakcie pandemii koronawirusa mogło śledzić aktywność dzieci.
Podczas analizy edukacji w sieci podczas pandemii UNESCO wykazało, że 39 spośród 42 rządów organizujących naukę online sprzyjało naruszeniom, które „ryzykowały lub łamały” prawa dzieci.
W raporcie uwidoczniono ogromny problem, z którym społeczeństwo na całym świecie nie potrafi sobie poradzić. Postęp technologiczny nas prześcignął, a my próbujemy nadążyć za unormowaniem prawnym nowej sytuacji. A zauważmy, że jesteśmy dopiero na początku tego powszechnie dostępnego skoku cywilizacyjnego. To będzie rodziło wiele rozmaitych problemów, które dotychczas nie były nam znane – zauważa Konrad Bednarski, członek zarządu EIR.
UNESCO wzywa rządy państw do wprowadzenia regulacji
Możliwość korzystania ze smartfonów w klasie powoduje, że spada poziom przyswajania wiedzy. Tylko jedno powiadomienie rozprasza uwagę ucznia na 20 minut. Dlatego UNESCO apeluje do rządzących o uchwalenie przepisów ograniczających lub całkowicie zakazujących używania telefonów w szkołach.
Takie rozwiązania obowiązują już w niemal jednej czwartej państw na świecie. W Europie dzieci we włoskich i francuskich szkołach muszą oddawać swoje urządzenia nauczycielom tuż przed rozpoczęciem pierwszej lekcji. Do wprowadzenia podobnych zakazów w przyszłym roku szykują się Finlandia i Holandia.
Źródło: UNESCO